Myszka mieszka w przechowalni w Siedlcach Niestety to tylko miejsce przejściowe – za kilka dni ma zostać odesłana do schroniska w Ostrowi Mazowieckiej . Ogłoszenie powstało w celu znalezienia domu dla mikro dziewczyny – waży 3 kilogramy i nie będzie dużą sunią.
Koty przebywają w Warszawie. Szukamy domu dla dwóch ładnych, zrównoważonych, pięknych, czystych, spokojnych, bardzo przytulaśnych (zwłaszcza jeden), wykastrowanych, pięcioletnich kocurów.
Arbuz & Sernik to dwaj bracia – aktualnie przebywają w domu tymczasowym w Warszawie. To dwa urocze malce – mimo przerażenia widocznego na zdjęciach – niczym nie odstają od innych psiaków Krótka charakterystyka każdego z nich :
Tigra vel. Skadi to 7 miesięczna sunia, która lubi być szefem. Ustawia siostrę po katach, ale gdy ta zniknie jej z oczu to szuka jej zniecierpliwiona. Jest bardzo radosna sunia, która uwielbia wszelkiego rodzaju psie zabawki.
Mama i dzieci (Julian , Moris , Mort ) bezpieczne w domu tymczasowym w Warszawie. Ku naszemu zadowoleniu czują się super i dokazują. Są już odrobaczone. Niebawem pierwsze szczepienia .
Marcuś pod opieka fundacji od ponad 3 lat . Zdrowe , wesołe , niezwykle ufne , towarzyszące człowiekowi zwierzę bez szczęścia . Mimo mnogiej liczby ogłoszeń nie było jeszcze nikogo kto by o niego zapytał . To średniej wielkości wykastrowany i zaszczepiony psiak – nie choruje. Uwielbia dzieci !!!!
Andzia ma za sobą smutną przeszłość – chłód , głód i walka o przetrwanie. Dziś bezpieczna , odkarmiona , zdrowa i zabójczo słodka czeka na nowy dom . Rodzeństwo suni już adoptowane .
Bodzio – ma około 3 , 4 miesięcy , a za sobą przykrą historię. Urodzony przez bezdomną matkę . Matka to średniej wielkości sunia sięgająca do kolana. Dzieciaki zostały znalezione pod szkołą na podlasiu – bez schronienia i jedzenia walczyły o każdy dzień.
Gucia znamy od kilku miesięcy – próbował dostać się na dokarmianie do naszego kociego stada w okolicach Legionowa – niestety nie bardzo mu to wyszło ze względu na dominującą w stadzie kotkę – poddał się i szukał jedzenia oraz schronienia na własną rękę.
Jesteśmy grupą wolontariuszy, których połączyła miłość do psów i chęć pomocy tym najbiedniejszym z nich, tym zapomnianym przez świat.
Ta strona powstała po to, by być głosem tych, które nie umieją mówić.
Jeśli chcecie Państwo adoptować psa ze schroniska, należy skontaktować się z podanym w opisie wolontariuszem lub wydrukować zdjęcie psa wraz z opisem i udać się bezpośrednio do schroniska.